Na tegorocznych targach CES dowiedzieliśmy się czegoś ciekawego na temat pecetowej wersji gry Horizon Forbidden West. Produkcja otrzyma konkretne wsparcie technologiczne, dzięki któremu może wyglądać fantastycznie i jeszcze lepiej śmigać.
Przez bardzo długi czas fani z całego świata musieli czekać na pecetowe wersje gier, które trafiały wyłącznie na konsolę Sony. Pomysł najwyraźniej okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ w tej chwili jesteśmy świadkami wydań kolejnych wersji najświeższych produkcji. I szczerze? To po prostu coś naturalnego.
I mnie to akurat bardzo cieszy, bo kontynuacja przygód Aloy z 2022 roku umknęła mi, mimo że w jedynce przemierzałem wspaniałe i dzikie tereny pełne niebezpieczeństw z wypiekami na twarzy. Co istotne, produkcję tę można ograć także na blaszakach – na promocji można ją dorwać za naprawdę fajne pieniądze! Wracając jednak do drugiej części, jak to mówią, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Na targach CES 2024, które mają miejsce w Las Vegas, amerykańskie przedsiębiorstwo komputerowe przekazało fantastyczne wieści.
Horizon Forbidden West może być jeszcze piękniejsze i stabilniejsze?!
Nvidia nie bawi się w tańcu. Firma potwierdziła, że tytułowa produkcja będzie obsługiwać zastrzeżoną technologię Deep Learning Super Sampling (w tym wypadku DLSS 3, a więc potrzeba procesora graficznego z serii 4000). Pozwolę sobie tutaj wtrącić kilka słów, bo rewolucyjna technika jest ostatnio na ustach wielu graczy z całego świata. Wyjątkowo głośna sprawa dotyczyła gry Alan Wake 2, ponieważ twórcy zalecali zabawę z włączoną technologią.
Czemu to takie kontrowersyjne podejście? Zwiększanie wydajności miało być jedynie wsparciem dla graczy, można nawet rzec, że zwykłą pomocą do uzyskania większej liczby klatek na sekundę. Coraz częściej można jednak zauważyć, iż deweloperzy najwyraźniej traktują technikę jako coś obowiązkowego podczas zabawy. A żeby było zabawniej, nie każdy gracz może z niej przecież skorzystać, ponieważ potrzeba do niej odpowiednich kart graficznych.
Mimo wszystko należy powiedzieć, że DLSS czyni prawdziwe cuda i realnie wpływa na liczbę klatek na sekundę, poprawiając tym samym ogólne wrażenia z gry. W przypadku najświeższych informacji od amerykańskiej firmy to wciąż nie koniec, ponieważ możemy liczyć także na obsługę technologii DLAA i Reflex, co również wpłynie na lepszy odbiór gry. Dodatkowo warto podkreślić, iż za pracę nad portem sprawują ludzie z Nixxes Software, którzy radzą sobie całkiem nieźle z taką robotą (przykładem może być Spider-Man).
Fani blaszaków mogą otwierać szampana, ponieważ ich ulubiony sprzęt zmierza wersja Horizon Forbidden West GOTY, która zawiera zarówno podstawkę, jak i dodatek. Pakiet ten został już oczywiście wydany, ale na konsolę Sony.
Minus prezentacji? Wciąż nie poznaliśmy dokładnej daty premiery. Jeśli rzucimy okiem na kartę Steam, szybko zauważymy, że premiera zaplanowana jest na rok 2024. Mimo wszystko doczekaliśmy się nowego filmu, który prezentuje wspomniane technologiczne możliwości. Miejmy tylko nadzieję, iż będą one jedynie wsparciem, a nie przykrym obowiązkiem.