Casio G-SHOCK GBD-H1000 to smartzegarek w starym, dobrym stylu
Casio to pierwszy producent zegarków elektronicznych, który przychodzi do głowy, gdy pyta się o taką firmę. Przez jakiś czas wydawało się, że japoński producent prześpi modę na smartzegarki. Gdy pokazano dwa lata temu model WSD-F20 – wszyscy byli pewni, że Casio dalej zna się na rzeczy. Za kilka dni na rynku powinien się pojawić kolejny smartwatch japońskiej firmy – Casio G-SHOCK GBD-H1000
Jest sporo niedopowiedzenia, w tym co napisałem. Casio w zasadzie produkował smartzegarki, zanim ktokolwiek zdążył użyć takiego wyrażenia. Firma nie trzymała jednak ręki na pulsie przez ostatnich kilka lat. Teraz Casio nadrabia stracony czas i pokazuje coraz ciekawsze smartzegarki, ma ich w ofercie już kilka. Przybliżę Wam ten najnowszy.
Casio G-SHOCK GBD-H1000 dla prawdziwych twardzieli
Może pisząc o tych twardzielach, trochę przesadzam, ale w końcu sam producent zdefiniował tak zegarek. Niewątpliwie coś w tym jest, bo zegarki z serii G-Shock są wyjątkowo odporne i chociaż stanowią dziś również element mody, to nadal kochają je ratownicy, pracownicy służb, sportowcy czy osoby pracujące w ciężkich warunkach.
Nowy GBD-H1000 to prawdziwy smartzegarek w obudowie G-Shock. Warty podkreślenia jest fakt, że to pierwszy w historii model G-Shock z pulsometrem. Oprócz niego nie zabrakło również wysokościomierza, barometru, kompasu, termometra oraz czujnika przyspieszenia, a także modułu GPS i Bluetooth. Jak przystało na model „G”, wszystko to zamknięto we wstrząsoodpornej obudowie, która sprosta wszelkim aktywnościom.
Nowego twardziela w kolekcji G wyposażono również w: stoper, 5 timerów, 4 alarmy dzienne, funkcję znajdź telefon, kalendarz automatyczny oraz wodoszczelność do 20 bar. Poza szeregiem sportowych funkcji – GBD-H1000 wskaże godzinę bardzo dokładnie dzięki synchronizacji z czasem sieciowym przy pomocy Bluetooth oraz synchronizacji GPS.
Zegarek posiada ekran MIP LCD o bardzo dużym kontraście i zwiększonej czytelności w słońcu. Ładowany jest energią słoneczną dzięki technologii Tough Solar, posiada też wspomagająca ładowarkę USB. Ma wytrzymać 14 godzin w trybie monitorowania aktywności lub nawet rok w trybie spoczynku. Co ciekawe do wartości nie uwzględniają doładowywania energią słoneczną, czyli mogą być jeszcze dłuższe.
Cena i dostępność
Do zarządzania dodatkowymi funkcjami oraz synchronizacji pomiarów i interpretacji danych służy aplikacja na systemy Android, oraz iOS. Zegarek ma być dostępny już niedługo, początkowo zapowiadano go na początek maja.
Z moich prywatnych wiadomości wynika, że japoński oddział Casio zmaga się z problemami spowodowanymi pandemią, jednak polski przedstawiciel firmy poinformował, że zegarek zadebiutuje na przełomie kwietnia i maja, zgodnie z planem. Jego cena detaliczna została ustalona na 2249 zł.
Źródło: Informacja prasowa.
