Call of Duty Vanguard powróci do realiów II wojny światowej. Gra będzie zintegrowana z Warzone
Doczekaliśmy się – Activision zapowiedziało oficjalnie nowe „Call of Duty: Vanguard”.

Po tygodniach plotek i krótkich zapowiedzi, Activision oficjalnie ogłosiło „Call of Duty: Vanguard”, przedstawiając również pierwszy trailer.
„CoD Vanguard” będzie miał premierę 5 listopada 2021 roku. W kampanii dla jednego gracza zobaczymy z pierwszej perspektywy początki sił specjalnych na najważniejszych frontach II wojny światowej. Tytuł oczywiście będzie też zawierał tryb multiplayer (połączony z „CoD Warzone) oraz znane z wcześniejszych gier Zombies.
Poznaj początki sił specjalnych, grając kluczową rolę i zmieniając oblicze historii, tworząc Task Force One w porywającej kampanii na czterech głównych teatrach wojny. Zostań oryginalnym operatorem sił specjalnych w trybie wieloosobowym online, bogatym w innowacje, z 20 mapami dostępnymi w dniu premiery. Przygotuj się na pierwszy w historii crossover Zombies. Zanurz się w całkowicie zintegrowanej grze Call of Duty: Warzone z nową, ogromną mapą – piszą twórcy.
Call of Duty Vanguard już w listopadzie
Za „Call of Duty Vanguard” odpowiada studio Sledgehammer. Światowa premiera odbędzie się w piątek, 5 listopada na PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S i PC w serwisie Battle.net.
W kampanii dla jednego gracza doświadczymy walki na frontach II wojny światowej w przeplatającej się historii wielonarodowych bohaterów, którzy utworzyli Task Force One i przygotowali podwaliny dla sił specjalnych, jakie znamy do dziś.
Tryb single player „Call of Duty Vanguard” opowie historię następujących bohaterów:
- szeregowy Lucas Riggs z brytyjskiej piechoty,
- sierżant Artur Kingsley z brytyjskiego batalionu spadochroniarzy,
- porucznik Wade Jackson z marynarki wojennej Stanów Zjedonoczonych,
- porucznik Polina Petrova z Armii Czerwonej.
Cztery grywalne postacie będą musiały przezwyciężyć desperację i chaos wojny. Schwytani przez mocarstwa Osi, staną się jednymi z pierwszych w historii agentów – prototypami nowoczesnego żołnierza sił specjalnych, walczącego o zwycięstwo w zmieniających losy bitwach na całym świecie. Kampania obejmuje cztery główne teatry II wojny światowej w jednej narracji dla pojedynczego gracza.
Gracze będą walczyć z wrogami na wschodnim i zachodnim froncie Europy oraz na całym Pacyfiku i w Afryce Północnej. – Niezależnie od tego, czy walczysz nad wyspami Midway, bronisz Stalingradu z precyzją snajpera, skaczesz ze spadochronem nad Francję, czy przedzierasz się przez nacierające siły w Afryce Północnej, jest to niezwykle wciągająca i surowa kampania, z charakterystyczną walką, jakiej możesz oczekiwać od „Call of Duty” – zapowiadają twórcy.
Multiplayer w Call of Duty Vanguard
„Call of Duty: Vanguard” ma zawierać ogromną ofertę dla wielu graczy już od pierwszego dnia, z 20 mapami dostępnymi w dniu premiery, w tym 16 stworzonymi z myślą o podstawowej rozgrywce. Dzięki szerokiej gamie zróżnicowanych środowisk mamy dostać pełną adrenaliny akcję.
Jedną z nowości w multiplayerze będzie tryb „Gunsmith and Caliber”, który jest rozwinięciem systemu 2v2 wprowadzonego po raz pierwszy w „Modern Warfare” pod nazwą „Champion Hill”. Osiem drużyn rywalizuje w serii pojedynków, wygrywa ostatnia drużyna, która zostanie przy życiu. To jednak tylko namiastka tego, co czeka nas w rozgrywce sieciowej. Więcej szczegółów wkrótce w ogłoszeniu dotyczącym trybu wieloosobowego. Wiadomo już jednak, że multiplayer „Vanguard” będzie miał przed premierą otwartą wersję beta.
„Call of Duty Vanguard” będzie też niejako pierwszym crossoverem w historii marki, ponieważ zawiera tryb gry Zombies, za który odpowiada inne studio związane z Activision i CoD – Treyarch. Ten tryb kooperacji posiada wciągającą fabułę, jednocześnie wprowadzając innowacje w podstawowej rozgrywce, z której słynie Zombies. Wersja z Vanguard będzie niejako prequelem do Zombies z „CoD Black Ops Cold War”.
Vanguard zintegrowane z Warzone
Ciekawe jest też to, że „Call of Duty Vanguard” będzie zintegrowane z „Call of Duty: Warzone”. Do gry free-to-play tworzonej przez Raven Software jeszcze w tym roku ma zostać dodana nowa mapa główna i nowy system przeciw oszustom. „Call of Duty: Warzone” będzie również nadal honorować doświadczenia z innych CoD-ów. Oznacza to, że gracze „Modern Warfare” , „Black Ops Cold War” i „Vanguard” mogą spodziewać się następujących rzeczy:
- Cała zawartość zdobyta za pośrednictwem karnetu bojowego lub zakupiona za pośrednictwem zestawu sklepowego zostanie przeniesiona.
- Możesz grać w jedną (lub wszystkie) z czterech zintegrowanych gier Call of Duty – „Modern Warfare” , „Black Ops Cold War”, „Vanguard” i „Warzone” – i rozwijać swoją rangę oraz karnet.
- Możesz tworzyć zestawy broni Warzone z zawartością w różnych tytułach „Call of Duty”.
- Pełna integracja pomiędzy „Call of Duty: Vanguard” i „Warzone” nastąpi po uruchomieniu nowej mapy głównej.
Silnik graficzny, data premiery, platformy
„Call of Duty: Vanguard” jest napędzany silnikiem nowej generacji, wprowadzonym po raz pierwszy w „Call of Duty: Modern Warfare”, zoptymalizowanym pod kątem fotorealistycznego świata, wiernego odzworowania postaci i imponującej wydajności graficznej. „Call of Duty: Vanguard”, jak deklarują twórcy, to najbardziej zaawansowana gra z serii w historii, na co składają się integracja z Warzone , gra międzyplatformowa, postępy zapisywane w chmurze i działanie bez względu na generację sprzętu.
„Vanguard” to tytuł prawdziwie międzyplatformowy, w który zagrają razem gracze na PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S i PC (za pośrednictwem Battle.net). Profile, postępy i statystyki zostaną zachowane i przypisane do konta gracza bez względu na aktualnie wykorzystywaną platformę.
Twórcy już teraz zapowiadają mnóstwo zawartości dodatkowej po premierze gry, która obejmie dodatkowe mapy, tryby, Zombie, wydarzenia sezonowe i inne specjalne eventy. W grze będzie też Battle Pass pozwalający odblokować zawartość z ujednoliconym postępem zarówno w Call of Duty: Vanguard, jak i Call of Duty: Warzone . Oczywiście przedmioty, takie jak broń podstawowa, przedmioty do personalizacji i inne będzie można odblokować także bez dodatkowej przepustki.