Cadillac CELESTIQ znów daje o sobie znać. Ta ultraluksusowa, kosztująca blisko 1 500 000 zł (bez podatku) limuzyna jest elektryczna i odnosi się do złotych czasów amerykańskiej motoryzacji.
Jeśli jesteś fanem elektromobilności to dobrze. Jeśli nie, to możesz mi nie wierzyć, ale amerykańska prasa motoryzacyjna jest zachwycona nowym Cadillac CELESTIQ. To zwłaszcza te osoby, które mieli możliwość obcowania z pojazdem na specjalnym pokazie. To ponoć powrót amerykańskiej motoryzacji, na jaką zasługuje świat. Pełną blichtru, potęgi i przeskalowanych rozwiązań. To też wielki powrót Cadillaca jako, króla amerykańskich dróg.
Cadillac CELESTIQ to dzieło sztuki
Zacznijmy od tego, że Cadillac CELESTIQ to model na zamówienie, jego cena startuje od 300 000 dolarów. Przedstawiciele firmy twierdzą, że nie będzie dwóch takich samych modeli a ogrom modyfikacji samochodu i wyposażenia jest tak duży, że klienci współpracować będą przy jego zamawianiu z przedstawicielami firmy i jej projektantami!
Cadillac LYRIQ na oficjalnych zdjęciach. Piękny, luksusowy, mocny i nie taki znowu drogi
Powiedzmy sobie też o kilku mniej seksownych faktach. Cadillac CELESTIQ bazuje na płycie jezdnej GM Ultium. To ta sama skalowalna platforma, którą znajdziemy chociażby w Hummerze H1T. W przypadku Cadillac CELESTIQ mówi się tu o dwóch silnikach, po jednym w każdej osi. Które łącznie wygenerują około 600 KM i 640 Nm. Pozwoli to rozpędzić pojazd 3.8 sekundy do setki. Można tu być trochę rozczarowanych, ale pamiętajmy, że Cadillac CELESTIQ będzie dłuższy niż Cadilac Escalade, który na tle europejskich SUV-ów wygląda monstrualnie. Cadillac CELESTIQ posiada akumulator 111 kWh i ma zaoferować około 480 km zasięgu.
CELESTIQ będzie pojazdem wyjątkowym również w innej dziedzinie. Wykonano go przy użyciu druku 3D. Zminimalizowało to ogólną ilość komponentów, dzięki czemu samochód będzie wyjątkowo sztywny, co przy takich rozmiarach będzie nie do przecenienia. Limuzyna opiera się na 6 głównych odlewach, każdy z nich zmniejsza liczbę części o nawet 40. Dodatkowo aż 115 elementów wykonanych będzie w technice druku 3D. Niektóre z nich jak np. atrapę na masce będzie można zmienić według własnej preferencji podczas procesu zamawiania samochodu.
Limuzyna będzie wykorzystywała wszystkie możliwe rozwiązania techniczne, którymi dysponuje firma – w tym aktywnym tylnym układem kierowniczym, Magnetic Ride Control 4.0 (opracowanym pierwotnie dla sportowego Cadillaca CT5-V Blackwing), zaawansowanym układem AWD, aktywną kontrolą przechyłu, aktywnym spojlerem tylnym, zaprojektowanym specjalnie dla tego modelu oponami Michelin Pilot Sport EV, nowym układem elektrycznego wspomagania kierownicy, 5-wachaczowym zawieszeniem z przodu i z tyłu.
Cadillac CELESTIQ powstał jako efekt fascynacji 120-letnim dziedzictwem firmy, jego estetyka odwołuje się do legendarnych, składanych ręcznie modeli jak 1933 V16 Aerodynamic Coupé czy 1957 Eldorado Brougham.
Warte wspomnienia są również 30 elementów sterowania wnętrzem i pozycją kierowcy, stały inteligentny szklany dach, wieloelementowa iluminacja wewnątrz (450 emiterów LED) i na zewnątrz (1600 emiterów LED), reflektory przednie o rozdzielczości 1.3 miliona pikseli na każdą stronę, zestawy choreografii świetlnej, całkowicie elektryczne otwieranie i zamykanie drzwi i bagażnika (brak klamek) oraz wieloelementowy system infotainments z głównym ekranem o przekątnej 55 cali (w rozdzielczości 8K!), 11-calowym ekranem kontrolnym dla kierowcy oraz dwoma ekranami dla pasażerów z tyłu o przekątnej 12.6 cala i dodatkowo centralnym modułem sterującym 8 cali. Oczywiście pojazd będzie posiadał wszystkie inne wiadome elementy, którymi szczycą się producenci luksusowych pojazdów.
Można tu zaliczyć do tego ręcznie wykonaną metaloplastykę, skórę najwyższej jakości i szlachetne materiały. Cadillac oddaje też w ręce klientów, możliwość tworzenia nowych konfiguracji i wykorzystywania materiałów i środków estetycznych, które nie są standardem. Dotyczy to również nieskończonej gamy kolorów wewnątrz i na zewnątrz pojazdu.
Oczywiście nie zabrakło tu też systemu audio AKG Studio, stworzonego z 41 głośników, 33 unikalnych urządzeń obsługujące mikroklimat, kamery wewnętrzne i zewnętrzne w trybie Allways Connected, oraz funkcji z pogranicza autonomicznej jazdy i jego bezpieczeństwa.
Cadillac CELESTIQ wejdzie do produkcji w grudniu 2023 roku. Pieczołowita produkcja zakłada montaż pojazdu w Globalnym Centrum Technicznym General Motors w Warren, w stanie Michigan. To ultranowoczesne centrum badawcze. Aby dopełnić możliwie jak największej jakości, produkowane będzie tylko 6 modeli w jednej chwili. Każdy model będzie produkowany pod nadzorem konsjerża wraz z wybranym przez nich dealerem CELESTIQ. Bazowa cena pojazdu to 300 000 dolarów i będzie ona rosnąć z każdą modyfikacją klienta.
Więcej informacji na stronie Cadillac.