Boeing przegrywa ze SpaceX! Starliner w tym roku nie poleci
Boeing, podobnie jak SpaceX przygotowują się do załogowej misji, która ma dostarczyć astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Firmy chcą świadczyć usługi NASA, tak aby transporty odbywały się pilnie. Do tej pory dwa podmioty szły łeb w łeb, w tym kosmicznym wyścigu, ale właśnie Boeing zaczął znacznie odstawać.

Okazuje się, że po ostatnim nieudanym teście Starlinera (w grudniu 2019 doszło do drobnej awarii podczas testów), w tym roku odbędzie się jeszcze jeden, ale ponownie bezzałogowy test. Najprawdopodobniej będzie on miał miejsce na jesieni (według Washington Post planowany jest październik albo nawet listopad 2020). Oznacza to, że w tym roku załogowy lot Boeinga się nie odbędzie.
SpaceX natomiast dalej podtrzymuje zdanie, że jeszcze w maju 2020 odbędzie się ich załogowy lot. Tak przynajmniej wychodzi z zapewnić Elona Muska, które zostały przedłożone NASA.
W oświadczeniu przytaczanym przez serwis Edgadget o testowym locie Boeing wyjaśnia:
„Firma Boeing ma zaszczyt być dostawcą misji Commercial Crew. Zależy nam na bezpieczeństwie inżynierów, którzy projektują, budują i ostatecznie będą latać na Starliner, tak jak to ma miejsce podczas każdej załogi kosmicznej. Zdecydowaliśmy się opóźnić nasz test lotu orbitalnego, aby zademonstrować jakość systemu Starliner. Przelot kolejnym lotem bez załogi pozwoli nam zrealizować wszystkie cele testu w locie i ocenić wydajność drugiego pojazdu Starliner bez ponoszenia kosztów przez podatnika. Następnie przejdziemy do ogromnej odpowiedzialności i przywileju transportu astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczneą”.
W pewnym sensie rozumiem posunięcie Boeinga, gdyż przy tego typu misjach lepiej jest przełożyć testy dziesięciokrotnie niżeli popełnić nawet najmniejszy błąd w trakcie załogowej misji. Miejmy nadzieję, że majowy przelot SpaceX odbędzie się bez większych problemów, a wyścig po palmę pierwszeństwa nie przysłoni zdroworozsądkowego podejścia do sprawy.