O Blackberry znowu zrobiło się głośno! Niestety, nie za sprawą nowego modelu telefonu (tak, ponoć wciąż je jeszcze produkują). Okazuje się, że firma znalazła inny sposób na powrót do świata tech.

Kilka dni temu agencja Reuters poinformowała, że Blackberry szykuje gigantyczny pozew przeciw Facebookowi. Jak się okazuje, przedmiotem sporu jest patent na określone elementy technologii wysyłania wiadomości. Technologii, która przez większość z nas używana jest na co dzień w aplikacjach Messenger, WhatsApp i Instagram. Będące własnością Facebooka aplikacje mają kopiować opracowane przez BlackBerry innowacje na polu bezpieczeństwa i rozwiązań z zakresu interfejsu użytkownika.

5 FUNKCJI, które Facebook miał ściągnąć od Blackberry

Po ujawnieniu szczegółów pozwu wiemy nieco więcej o patentach, jakie Facebook miał rzekomo przywłaszczyć. Chodzi o:

  • “Sposób dostarczania powiadomień o nieprzeczytanych wiadomościach w bezprzewodowym urządzeniu komunikacyjnym”, czyli nic innego jak czerwone cyfry na kafelkach aplikacji odpowiadające liczbie nieprzeczytanych wiadomości
  • “Metody, systemy i produkty programowania komputerowego … do wyciszania wątków komunikatów [za pomocą których] po wyciśnięciu wątku wiadomości, użytkownik nie będzie już otrzymywać powiadomień o nowych wiadomościach dodanych do wątku.”, znanych szerzej jako funkcja “mute” 
  • “Metoda wyboru znacznika fotograficznego do oznaczonego zdjęcia, obejmująca: zapewnienie pola wprowadzania znacznika do wprowadzania znacznika fotograficznego; w zależności od napisu wprowadzonego przez użytkownika, wyświetlając na dopasowanej liście znaczników dowolne znaczniki z jednego lub więcej wybranych źródeł zmiennych pasujących do wprowadzonego ciągu znaków. “, czyli funkcja autouzupełniania pojawiająca się w momencie, gdy chcemy oznaczyć w wiadomości wybraną osobę
  • “…wyświetlanie znaczników czasowych w interfejsie użytkownika do przesyłania wiadomości, który zapewnia użytkownikom odpowiedni kontekst czasowy dla ich komunikacji bez wyprzedzania ekranu użytkownika niepotrzebnymi informacjami”, czyli informacja o czasie wysłania wiadomości
  • “Włączanie aplikacji gier na urządzeniu elektronicznym do korzystania z listy kontaktów do aplikacji do obsługi wiadomości błyskawicznych do grania w gry z kontaktami poprzez identyfikację gry na liście kontaktów.”, czyli znienawidzona przez wszystkich funkcja zaproszenia do gier

Wszystkie powyższe funkcje miały być stworzone na potrzeby BlackBerry Messengera i opatentowane przez ich twórców. Autorzy pozwu pokusili się nawet o stwierdzenie, że są one bezpośrednio związane z komercyjnym sukcesem [sic!] aplikacji. Do tej listy dochodzą także patenty związane z bezpieczeństwem przesyłania wiadomości.

blckberry vs. facebook

Przykro patrzeć jak firma, która niegdyś znajdowała się w czołówce producentów technologicznych, obecnie znana jest jedynie z batalii prawnych z większymi graczami. Paul Grewal, zastępca głównego doradcy Facebooka, sądzi, że pozew jest dowodem na to, że BlackBerry porzuca swoje wysiłki na rzecz innowacji, jednocześnie starając się opodatkować innowacje innych. Biorąc pod uwagę powyższą listę spornych patentów, trudno nie przyznać mu racji.

https://twitter.com/reckless/status/971095505429319682

Oczywiście nie da się także zaprzeczyć, że Facebook jest notorycznym kopistą. Najbardziej oczywistym przykładem jest walka na linii Instagram – Snapchat, gdzie funkcje tego drugiego są powielane niemal w skali 1:1. Jeśli BlackBerry jest w stanie udowodnić prawnie i skutecznie wyegzekwować swoje prawo do wskazanych patentów, może być naprawdę ciekawie! Strategia ta jak dotąd okazała się dla firmy opłacalna – jedynie w zeszłym roku Blackberry otrzymało tą drogą ponad 814-milionowe odszkodowanie od Qualcomma.