Lada chwila startuje Black Friday 2022, święto zakupoholików wypatrujących okazji cenowych oraz wszelkiej maści promocji. Jak prezentuje się moja lista okazji, na które zamierzam polować?

Choć jestem zdania, że atrakcyjne ceny oraz prawdziwe promocje możemy napotkać w okresie całego roku, nawet w najmniej oczekiwanym momencie, z chęcią dołączę do zabawy z okazji BF. Nie będę jednak celować w sprzęt, gdyż niedawno uszczupliłem swój budżet, kupując MacBooka Pro M1 Pro oraz kilka akcesoriów, które pomogą mi wykorzystać jego możliwości. Robiąc rachunek sumienia, doszedłem do wniosku, że na ten moment nie potrzebuję żadnego urządzenia ani gadżetów. Wyjątkiem jest aparat fotograficzny, ale tutaj wkraczamy w ceny, które niewiele odbiegają kwotą od tego, ile zapłaciłem za Maca. Sensowne lustro z jasnym szkłem to niemały wydatek, na który muszę najpierw uzbierać. Gdzie więc skieruję swój wzrok podczas Czarnego Piątku?

Black Friday

Na tegorocznym Black Friday 2022 poluję przede wszystkim na usługi i subskrypcje

Jak już wspomniałem, będę starał się unikać zakupu urządzeń czy akcesoriów, czyli szeroko rozumianego sprzętu. Najczęściej wiąże się to bowiem ze sporym wydatkiem. Gdyby miał być to sprzęt, który na siebie zarabia, czyli służy do pracy, to co innego. Ale na ten moment mój setup jest kompletny. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że poza sprzętem, na co dzień korzystam z szeregu usług w formie subskrypcji lub aplikacji z jednorazową opłatą.

Nasz katalog ofert Black Friday 2022 już jest

Na pierwszy ogień pójdą subskrypcje na usługi streamigowe. Zgoda, to czysto rozrywkowy zakup, ale i tak ponoszę cykliczne opłaty za korzystanie z szeregu serwisów oferujących wideo czy muzykę na życzenie. Jeśli trafię odpowiednią promocję, z pewnością z niej skorzystam. Nawet, gdyby w grę wchodziła deklaracja dłuższego czasu użytkowania. Podobnie wygląda kwestia pakietu Microsoft 365, z którego z namiętnością korzystam. Połączenie Worda, Excela, Outlooka oraz dodatkowy magazyn na dane w przestrzeni wirtualnej to coś, co sprawdza się zarówno zawodowo, jak i prywatnie.

Będę też celował w narzędzia do pracy z grafiką (zdjęcia, ilustracje do wpisów). Na co dzień korzystam z Affinity Photo, ale jako że wyszła druga wersja, rozważam przesiadkę. W końcu (znając życie i cykl wydawniczy) aplikacja straci wsparcie wraz z premierą kolejnej wersji macOS. Mógłbym przesiąść się już teraz, gdyż obowiązuje promocja z niższą ceną na start, ale rozglądam się za alternatywą. Jeśli Adobe lub partner firmy zaoferuje z okazji Black Friday 2022 atrakcyjną opcję na roczną subskrypcję, nie pogniewam się i chętnie ulokuję tam swoje pieniądze.

Kończąc swój wywód, muszę się do czegoś przyznać. Po części tworzę ten wpis, próbując przekonać siebie do nieponoszenia zbędnych wydatków. Rachunek sumienia? Oby skuteczny!

Już w piątek zaprezentujemy w postaci naszego katalogu najciekawszych ofert Black Friday 2022

Moja lista zakupów na Black Friday 2022