Bitmoji to spersonalizowane avatary, znane szczególnie ze Snapchata pozwalające użytkownikom na odwzorowanie siebie. Służą również do komunikacji. Facebook pracuje właśnie nad możliwością tworzenia personalizowanych avatarów. Skąd to znamy? No właśnie…
Z przypadku. Dosłownie. Na androidowej aplikacji Facebooka znaleziono coś, co do złudzenia przypomina snapchatowe Bitmoji. Projekt nazywa się Facebook Avatars i pozwoli użytkownikom na tworzenie swoich postaci. Prawdopodobnie będzie można je wykorzystać w formie naklejek w czasie rozmowy z innymi. Najprawdopodobniej byłaby możliwość wyboru spersonalizowanego tworzenia postaci lub też aplikacja sama, na podstawie zdjęć, generowałaby dla nas takie avatary.
Czy to pewna informacja?
Facebook potwierdził, że pracuje nad avatarami, by pomóc ludziom wyrażać siebie w serwisie. Funkcja jest jeszcze we wczesnym etapie rozwoju i nie wiadomo, kiedy rozpoczną się jej testy na szeroką skalę. Zanim więc wejdzie do powszechnego użytku minie naprawdę sporo czasu.
Jak będą prawdopodobnie wyglądały avatary?
Póki co wyglądają łudząco podobnie do wykorzystywanych w komunikatorze rywala Bitmoji:
Czy to się przyjmie?
Bitmoji jest jedną z najpopularniejszych darmowych aplikacji zarówno w App Storze, jak i w Google Play. Pojawiają się przypuszczenia, że avatary mogłyby być powiązane z technologią rozpoznawania twarzy. O czym mówiono podczas drugiego dnia konferencji F8. Pokazano zapowiedź technologii, która wykorzystuje zdjęcia do odwzorowania konkretnej twarzy w VR, wykrywania gestów oraz mimiki danej osoby.
Pytanie jest tylko jedno – dlaczego Facebook zwlekał tak długo z tak oczywistym upgradem? Być może nie był gotowy lub miał obawy, że nie do końca się to sprawdzi. Trudno jest przewidzieć czy ludzie będą w stanie oszaleć na punkcie czegoś, co już widzieli i do czego są tak przyzwyczajeni. Wiadomo również, że tworzenie swojej własnej postaci czy avatara to jedna z najfajniejszych części każdej gry – czemu nie miałoby tak być również w tym przypadku? Mam tylko nadzieję, że jeśli bitmoji wejdą do użytku na Facebooku, to będzie to naprawdę mocne.