security iconPolityka posiadania bezpiecznego hasła jest przynajmniej w naszej branży doskonale znana. Każdy z nas doskonale wie jak bezpieczne hasło powinno wyglądać. Odpowiednia ilość znaków, korzystanie ze znaków specjalnych czy stosowanie cyfr – to główne składowe bezpiecznego hasła. Jak jest w rzeczywistości? Statystyka przygotowana przez twórców popularnego oprogramowania ZoneAlarm jasno wskazuje główne błędy użytkowników sieci internet. Niestety z czystego lenistwa, większość z nas stosuje jedno hasło do wszystkich serwisów z których korzysta a to daje pole do popisu osobom, którym udałoby się je przejąć.

Skąd taka tendencja? Posiadanie kilkunastu haseł do każdego serwisu z osobna z którego korzystamy były by trudne do zapamiętania. Jak w takim razie znaleźć złoty środek by i hasła były bezpieczne i zarazem wygodne w użytku? Ciekawym sposobem jest opracowanie algorytmu tworzenia hasła zależnie od serwisu na którym posiadamy konto. Można wpleść jego nazwę, fragment np. 3 ostatnie znaki z nazwy i dołączyć je do hasła które używamy. Oczywiście to prosty przykład, każdy może wypracować coś bardziej złożonego.

ZoneAlarm w swojej infografice proponuje, by wszystkie hasła przetrzymywać w prywatnym dokumencie utworzonym w Google Documents. Pomysł nie jest zły, ale także mało wygodny. Pamiętajcie jednak, że wygoda jest mniejszym priorytetem jeżeli w grę wchodzi bezpieczeństwo. Jeżeli, ktoś będzie chciał skorzystać z tej metody polecam serwis przygotowany przez Wirtualną Polskę o nazwie Fabryka Haseł – gdzie skrypt wygeneruje wam bezpieczną odmianę waszego hasła.

Zapraszam do zapoznania się z ciekawą grafiką od producenta ZoneAlarm

110823.ZoneAlarm PasswordManagement1