Dwaj giganci rynku technologii – Samsung i Apple – dogadali się w sprawie niespełnienia warunków zamówienia ekranów OLED. Ugoda wyniosła „zaledwie” 950 milionów USD.

Chociaż większość z nas kojarzy raczej Apple i Samsunga jako rywali, to współpraca między obiema firmami trwa w najlepsze od wielu lat. Koreańczycy tworzą jedne z najlepszych paneli OLED na świecie i większość ekranów ostatnich iPhone’ów to właśnie produkty Samsunga. Okazuje się jednak, że kooperacja nie ma samych dobrych stron, bo niespełnienie warunków umowy ma dla Apple spore konsekwencje.

Korporacje zaczynają usuwać TikToka ze swoich smartfonów

Przeszacowanie sprzedaży się nie opłaca

Opłata w wysokości około 950 milionów to kara, jaką firma z Cupertino musiała wnieść w związku z kiepską sprzedażą w drugim kwartale 2020 roku. Zamknięcie większości iSpotów na świecie i pandemia koronawirusa ograniczyły liczbę iPhone’ów, które trafiają do klientów i przez to Apple nie kupił tak wielu paneli od Samsunga, jak zakładał.

Displaysupplychain.com ogłosił, że w zeszłym tygodniu informacje zakładały, że kara wyniosła 900 miliardów wonów południowokoreańskich (około 750 milionów dolarów), ale tak naprawdę kwota jest sporo wyższa i osiągnęła prawie miliard.

MacRumors wskazuje, że mimo tego bogactwo Apple rośnie – jeszcze w kwietniu firma raportowała, że jej dochód wyniósł 58.3 miliarda dolarów, co oznacza 300 milionów więcej niż w poprzednim roku. Dużo ciekawszy może być jednak wynik za drugi kwartał 2020 roku, który był storpedowany różnymi problemami – pandemią COVID-19 czy protestami w Stanach Zjednoczonych. Oficjalne liczby zostaną opublikowane 30 lipca.

Porównanie rozmiarów iPhone’a 12 z iPhonem SE, 7, 8, SE 2, X, 11, 11 Pro i 11 Pro Max

Przed Apple prawdopodobnie dobry okres – jesienią firma zawsze prezentuje najnowsze produkty takie jak iPhone, Apple Watch czy niektóre wersje iPada. W tym roku mogą pojawić się opóźnienia – ponownie przez COVID-19 – ale i tak czwarty kwartał powinien przynieść duże zyski. Nowe smartfony i zbliżające się Święta Bożego Narodzenia to zawsze lepsza sprzedaż.

To nie pierwszy raz, gdy Apple musi zapłacić Samsungowi karę za niespełnienie warunków umowy. Producent iPhone’ów najwyraźniej lubi przekalkulowywać swoją sprzedaż. W lipcu 2019 na konto koreańskiej firmy trafiły 683 miliony dolarów za kiepskie wyniki Apple w Chinach w sezonie wakacyjnym 2018.