Napływ informacji na temat najnowszego modelu Apple iPhone 12 wrasta z każdym dniem wprost proporcjonalnie do upływającego czasu. Nadal nie wiemy, kiedy odbędzie się premiera, chociaż wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że „jakiegoś” iPhone’a zobaczymy już we wrześniu. Raczej nie będzie to komplet wszystkich nowych modeli.
W sieci właśnie pojawiły się przecieki na temat dwunastki w wersji Pro. Doniesienia sugerują, że może on posiadać wyświetlacz 120 Hz, a także system LiDAR w aparacie.
System LiDAR to nic innego, jak skaner zamontowany w obiektywy. Oczywiście to jedno zdanie jest znaczącym uproszczeniem definicji. Skaner wysyła specjalne wiązki laserowe, które badają pomieszczenie w odległości nawet kilku metrów od aparatu. Dzięki temu znacznie lepsze działanie będą miały wszelakie aplikacje wykorzystujące AR, a nawet autofocus w aparacie.
Najnowsze doniesienia pochodzą od znanego leakera Jona Prossera. Według niego iPhone 12 Pro Max otrzyma wspomniane 120 Hz, a także nagrywanie wideo 240 kl./s w 4K. Parametry te robią wrażenie, ale Apple jednak nie ma wyjścia – jeśli chce piastować miano lidera technologii mobilnych musi iść do przodu.
Według Prossera wszystkie te „bajery” są właśnie testowane w jednym z testowych modeli iPhone’a. Jeśli wszystko pójdzie okej – funkcje te znajdą się w modelu finalnym. Ten jednak może pojawić się dopiero późną jesienią, albo nawet na początku 2021 roku. We wrześniu bowiem spodziewane są mniejsze modele iPhone 12.
APPLE WATCH 6 WE WRZEŚNIU?
Jak słusznie zauważa serwis MacRumors, byłoby to nietypowe wydarzenie, jeśli Apple Watch 6 zaprezentowany zostałby przed nowymi modelami iPhone’a. Wszystko jednak na to wskazuje, bo smartwatche od Apple pokazane powinny być 7 września. Tego samego dnia zaprezentowany zostanie również iPad, na razie nie jest pewne, który dokładnie model.
Prosser twierdzi, że ciągle nie są znane daty premiery iPhone’a w wersji Pro. Wiele wskazuje na to, że odbędzie się to dopiero w listopadzie.
źródło: Mashable