Google udostępniło Android 14 w wersji DP dla smartfonów z linii Pixel. Użytkownicy modeli od 4a do 7 Pro mogą zainstalować aktualizację z plików OTA, natomiast najpierw warto poznać ewentualne ryzyko.

Cykl wydawniczy dotyczący „zielonego robota” nie jest tajemnicą. Dziś, Android 14 debiutuje w formie Developer Preview, czyli wersji przeznaczonej dla twórców oprogramowania. Istotą jest bowiem zapoznanie się z najważniejszymi z punktu widzenia programistów i twórców interfejsów zmianami. To pozwoli dostosować aplikacje do nowego środowiska. Edycję tę można pobrać i zainstalować na wybranych urządzeniach. Na tym etapie są to Pixele od 4a do 7 Pro. Niedługo powinniśmy otrzymać także wersję beta dla szerszego grona testerów oraz wariant, który z powodzeniem będzie można nazwać półfinalnym. Dobrze, ale czy warto w ogóle interesować się rozwojowym softem? Czy nowości weń zawarte warte są ryzyka? Odpowiadamy.

R E K L A M A

Android 14

Android 14 – potwierdzone nowości

Lista nowości nie jest szczególnie długa, ale na dobrą sprawę, ujęto tutaj jedynie „programowe” smaczki. Najważniejsze nowości z punktu widzenia użytkownika, czyli te dotyczące interfejsu, będziemy mogli poznać dopiero w wersji beta. To standardowe dla Google postępowanie i nie powinniśmy czuć się tym zaskoczeni. Niemniej, gigant z Mountain View przygotował kilka ficzerów, które mogą zainteresować twórców.

Android 14

Przede wszystkim system będzie dopasowany do pracy na wielu typach urządzeń, od „klasycznych” smartfonów, przez tablety po składane smartfony. Cecha ta była możliwa do wdrożenia, dzięki doświadczeniom z Androida 12L i 13. W grę wchodzi także opcja przełączania audio pomiędzy różnymi sprzętami, którą warunkuje Cross Devices SDK. Ponadto, skalowanie tekstu zostanie zwiększone do 200%, co może przydać się niektórym użytkownikom.

Android 14 ma radzić sobie znacznie lepiej z pracą w tle, co oznacza nic innego, jak jeszcze lepszą optymalizację. Patrząc na to, co Apple robi od lat z iOS, trzeba zdawać sobie sprawę z jej wagi w ujęciu płynności urządzenia. Oprogramowanie dostanie też całkiem nowy ekran oszczędzania baterii z nowym podziałem na opcje. Oczywiście nie zabraknie tu możliwości ustawiania języka dla każdej aplikacji z osobna.

Android 14

Nie instaluj Androida 14 na swoim głównym smartfonie

Jestem entuzjastą wszelkich nowości w świecie urządzeń mobilnych, ale od wielu lat wystrzegam się instalacji wersji rozwojowych oprogramowania na swoich roboczym smartfonie. Dotyczy to zarówno iPhone’a jak i sprzętu z Androidem. Przede wszystkim, takowy soft nie jest do końca stabilny, a wiele rzeczy może nie działać prawidłowo. Każda kolejna iteracja, wprowadzając nowości, może zawierać nowe błędy, które utrudnią działanie systemu lub uszkodzą dane użytkownika.

Android 14

Jeśli mimo mojego ostrzeżenia jesteście gotowi „do zabawy”, koniecznie odwiedźcie stronę dedykowaną aktualizacji Android 14 Developer Preview. Możecie tam pobrać oprogramowanie.

Super Bowl 2023 – przegląd najciekawszych reklam