Ahsoka, czyli nowy, aktorski serial w uniwersum Gwiezdnych Wojen zadebiutował na platformie streamingowej Disney+ 23 sierpnia 2023 roku. Jesteśmy na półmetku i nagle pada informacja, że najnowszy odcinek zadebiutuje na dużym ekranie kinowym!
Szczerze mówiąc – nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Zacznijmy też od tego, że nie bardzo wierzyłem w ten serial i ku mojemu zaskoczeniu – okazało się, że kino nowej przygody w damskiej wersji Gwiezdnych Wojen ogląda się niezwykle przyjemnie. Pomimo braku znajomości animacji: Wojny klonów i Rebelianci, to każdy kolejny odcinek, emitowany co środę – sprawia mi bardzo dużo frajdy. Nie tylko ja jestem zaskoczony, bo dyskurs w internecie w większości mówi o serialu Ahsoka w pozytywnym znaczeniu. Sam widzę pewne problemy – przede wszystkim z główną bohaterką, ale nie powiem – zobaczyłbym chociaż jeden epizod na dużym ekranie.
Piąty odcinek – debiutujący 13 sierpnia 2023 roku na platformie Disney+ zostanie wyświetlony również w kinach. Całkiem ciekawe zjawisko, bo od czasów Gry o Tron, kiedy bywalcy knajp kibicowali walce Góry z Oberynem, to nie pamiętam, aby jakaś odcinkowa produkcja przyczyniła się do takiego popkulturowego wydarzenia. Już sama obecność serialu w kinach jest rzadkością. Pamiętam oczywiście czasy młodości i maraton 24 godzin w sieci jednego z multipleksów, ale to był raczej specyficzny challenge, okraszony sporą ilością kawy. W tym przypadku mamy do czynienia z trendem i dosyć spontaniczną decyzją, aby wyświetlić fanom ich ulubiony serial na dużym ekranie.
Ahsoka z piątym odcinkiem na dużym ekranie kinowym
Niestety, ale w Polsce nie będzie nam dane zobaczyć Ahsoki w kinie. Obecnie planowana jest premiera piątego odcinka w 10 kinach w całych Stanach Zjednoczonych, a miejsca są dostępne według kolejności zgłoszeń. Fani mogą odpowiedzieć na wydarzenie na stronie gofobo.
Będzie to niebywała okazja, aby znów zobaczyć Haydena Christensena w roli Anakina Skywalkera na dużym ekranie. Ostatni raz widzieliśmy go w Zemście Sithów, czyli w 2005 roku. To żaden spojler – twórcy jeszcze na etapie promowania Ahsoki nie ukrywali faktu, że ten bohater się pojawi. Każdy jednak zastanawiał się, w jakiej formie go zobaczymy? Pierwsze co do głowy przychodziło – to oczywiście retrospekcje, co już zresztą miało miejsce w Obi-Wanie Kenobim – ze skutkiem CGI tak bardzo złym, że oczy krawawiły. Jak jest w serialu Ahsoka? W finale 4. odcinka dowiadujemy się tego, ale nie będę już więcej spojlerował.
Ile będzie trwał piąty odcinek Ahsoki? Czy reklamy będą dłuższe niż sam seans?
Faktem jest, że odmłodzony Hayden Christensen pojawi się w 5. odcinku. Kto wie – może tylko na chwilę, ale Disney oraz amerykańskie kina podchwyciły temat i ten jeden epizod będzie można zobaczyć na dużym ekranie. Jestem ciekaw, czy reklamy będą trwały dłużej niż seans, jednak chyba epizod będzie trwał znacznie dłużej. Metraż poszczególnych odcinków jest bardzo zróżnicowany. Najdłużej trwał pilot (55 minut), a najkrótszym był trzeci epizod (37 minut). Od tego czasu należy odjąć średnio 4 minuty napisów końcowych i wychodzi na to, że poza pierwszym – nie był to długi seans. Nie znamy przecieków odnośnie metrażu 5. odcinka, ale myślę, że skoro reżyserem jest Dave Filoni – twórca pilota – to ten może być całkiem długim epizodem.
Ja nie jestem do końca entuzjastą nachalnego fanserwisu Gwiezdnych Wojen, ale faktycznie postać Anakina mniej mi przeszkadza, niż chociażby Luke Skywalker w Mandalorianinie. Pomimo tego, że Hayden Christensen do najlepszych aktorów nie należy, to jestem zaintrygowany przez wzgląd relacji z Ahsoką. A ukłon w stronę fanów (i oczywiście też ich portfeli), aby pokazać jeden z odcinków na dużym ekranie – to dosyć kreatywny pomysł i niezła promocja. Szkoda, że nie doświadczymy tego w Polsce, ale kto wie – jeśli widownia dopisze, to może otworzy to pewien trend na większą skalę?