Kolejna wygrana Microsoftu w sprawie przejęcia Activision Blizzard. Tym razem to brytyjski organ regulacyjny dał zielone światło. Co to oznacza?

O tej sprawie rozpisują się media z całego świata, ale czy to kogoś dziwi? Przejęcie przedsiębiorstwa Activision Blizzard kosztuje Microsoft68,7 miliardów dolarów. Drugiej takiej kwoty w naszej branży można tylko ze świecą szukać. No ale kieszenie giganta z całą pewnością są wystarczająco głębokie na pokrycie tak skromnego wydatku.

Wszelkie starania się o zatwierdzenie umowy zaowocowały tym razem zielonym światłem od brytyjskich organów regulacyjnych. Brytyjski urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) uznał, że historyczna transakcja może zostać zawarta po niedawnej restrukturyzacji Microsoftu, która polegała na przeniesieniu praw do gier w chmurze.

Activision Blizzard w rękach giganta? To już ostatnia prosta! 

Mowa tutaj o obecnych i nowych produkcjach Activision Blizzard na rzecz Ubisoftu. Decyzja ta otwiera drogę do sfinalizowania rekordowej transakcji, ponieważ główną przeszkodą był właśnie brytyjski organ regulacyjny, którego gigant ma z głowy.  

activision blizzard

Brytyjski urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) podjął decyzję o udzieleniu firmie Microsoft Corporation (Microsoft) zgody na przejęcie Activision Blizzard, Inc. (Activision), włączając w to prawa Activision do przesyłania strumieniowego w chmurze poza Europejską Agencją Środowiska (EEA) pod warunkiem, że sprzedaż praw Activision do przesyłania strumieniowego w chmurze zostanie zrealizowana przez zakończeniem scalenia. 

CMA opisuje koncesję Microsoftu jako “zmianę zasad gry, która będzie promować konkurencję” na rosnącym rynku grania w chmurze. “Upewniliśmy się, że dzięki sprzedaży praw Activision do strumieniowego przesyłania danych w chmurze firmie Ubisoft, Microsoft nie będzie mógł utrzymać kontroli nad tym ważnym i szybko rozwijającym się rynkiem.” – mówi Sarah Cardell, dyrektor generalna CMA.  

Reakcje na pomyślne wieści 

Wiceprezes i prezes Microsoftu, Brad Smith, mówi, że firma z radością przyjmuje decyzję przyjętą przez brytyjski urząd. “Przekroczyliśmy ostatnią przeszkodę regulacyjną, aby móc sfinalizować to przejęcie, co naszym zdaniem przyniesie korzyści graczom i branży na całym świecie.” – dodaje Smith na X.  

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Dyrektor Generalny Activision, Bobby Kotick, wysłał dzisiaj email do wszystkich pracowników, ogłaszając radosną nowinę: “Mamy już wszystkie zgody organów regulacyjnych niezbędne do zamknięcia sprawy i nie możemy się doczekać, aby dostarczyć więcej radości większej liczbie graczy.” 

Warto tutaj podkreślić, że decyzja CMA zapadła kilka miesięcy po tym, jak organ regulacyjny początkowo zdecydował się na zablokowanie transakcji w kwietniu. Wszystko przez rosnące wówczas obawy dotyczące grania w chmurze. Microsoft odwołał się od tej decyzji do brytyjskiego Trybunału Apelacyjnego ds. Konkurencji, ale obie strony zawiesiły proces w lipcu, aby gigant mógł wprowadzić zmiany dla zrestrukturyzowanej umowy. 

Po drodze pojawiła się także batalia z Federalną Komisją Handlu, o której wspominałem w tym miejscu. Dzięki niej dowiedzieliśmy się o wielu intrygujących sprawach. Mowa tutaj chociażby o wycieku danych Sony i spotkaniu przedstawicieli Activision z ważnymi szychami Nintendo.  

Czy Microsoft wycofa się z branży gier? Jest takie prawdopodobieństwo 

Koniec końców Federacja w dalszym ciągu odwołuje się od niepowodzenia w uzyskaniu wstępnego nakazu zablokowania transakcji Microsoftu. Decyzja Dziewiątego Okręgowego Sądu Apelacyjnego ma zapaść w grudniu. A jako że Federacja nie wydała wstępnego nakazu, gigant z Redmont jest na ostatniej prostej do sfinalizowania transakcji przed ostatecznym terminem.  

Zamknięcie sprawy zakończy 20-miesięczy proces zatwierdzeń i bitew organów regulacyjnych. A to oznacza, że w ręce Microsoftu trafi chociażby seria Call of Duty czy Diablo. Nie jest to dobra wiadomość dla przedstawicieli Sony, którzy w przyszłości pożegnają się z wieloma grami, jakie przejęta firma z całą pewnością wyda.