Twitter rozważa różne możliwości zarabiania pieniędzy, w tym także subskrypcje. Niestety serwis zaliczył spadek przychodu z reklam.
Serwis społecznościowy Twitter niedawno przechodził atak hakerski, który miał wyłudzać bitcoiny. W cieniu tego ataku pojawiły się informacje o wprowadzeniu nowej wersji interfejsu API, który pozwoli developerom aplikacji zewnętrznych na implementowanie nowych rozwiązań i funkcji znanych, chociażby z oficjalnej aplikacji. Przed tymi wydarzeniami ukazało się ogłoszenie rekrutacyjne Twittera, w którym była mowa o udziale w tworzeniu modelu subskrypcyjnego. Ogłoszenie zostało zmodyfikowane po tym, jak zaczęły się nim interesować media. Jak się jednak okazuje, Twitter zmuszony jest do poszukiwań nowych sposobów zarabiania, bowiem zmniejszyły się znacznie wpływy z reklam. Przedstawiciele serwisu uzasadniają tę sytuację pandemią koronawirusa. Jednocześnie zauważają, że liczba użytkowników znacząco wzrosła.
Twitter rozważa wprowadzenie subskrypcji
Serwis Engadget podaje, że w okresie od kwietnia do czerwca na Twitterze było 186 milionów aktywnych użytkowników. To daje wzrost o 34%, porównując do ubiegłego roku. Niestety wysoki był również spadek przychodów z reklam, który zamknął się stratą na poziomie 124 milionów dolarów. W rozmowie z CNN CEO Twittera Jack Dorsey stwierdził, że rozpatrywane są inne sposoby zarabiania pieniędzy, z uwzględnieniem modelu subskrypcyjnego. Zapowiedział również, że w tym roku mogą być przeprowadzane testy różnego rodzaju rozwiązań. Dorsey przekonuje, że musi mieć pewność, iż nowa forma zarabiania będzie dopełnieniem dotychczasowej działalności reklamowej. Tym samym podkreśla, że chce komplementarności sposobów zarabiania przez Twittera. Niestety z żadnej ze stron nie pojawiają się informacje o konkretach, nawet zapowiedziach, czego użytkownicy mogą się spodziewać. Pozostają tylko domysły i spekulacje.
Na razie można tylko spekulować
Sam też zastanawiałem się, co w zamian za opłacanie subskrypcji Twitter może zaoferować użytkownikowi. Na pierwszy strzał może iść pozbycie się reklam. W zamian za comiesięczną daninę użytkownik mógłby dostawać dostęp lepszej jakości treści, której nie da się znaleźć gdzie indziej. To także szansa na zwiększenie ilości znaków, bądź wprowadzenie nowych form komunikacji, dostępnych tylko dla subskrybentów. Nie mniej jednak to nadal spekulacje.