Czasy, kiedy sprzęt audio dla domu miał „tylko grać muzykę”, możemy uznać za minione. Wraz ze zwiększającą się popularnością serwisów streamingowych i coraz powszechniejszym dostępem do Internetu, „tylko granie muzyki” przestało wystarczać. Teraz domowy amplituner nie może być już tylko wzmacniaczem muzyki. Musi stać się jej centrum w całym domu.
Z takiego właśnie założenia wyszli projektanci Pioneer SX-N30AE. To z jednej strony dobrej klasy amplituner, ale na tym dopiero zaczynają się jego możliwości. Model ten może bowiem stać się prawdziwym centrum dowodzenia nie tylko dla standardowych analogowych i cyfrowych źródeł dźwięku, ale także dla odtwarzania strumieniowego przez Internet i Bluetooth.
Minimalizm i elegancja
Konstrukcja i wygląd modelu SX-N30AE to coś, z czego słynie już w świecie audio marka Pioneer. Czarne (lub srebrne) szczotkowane aluminium, ostre kształty, minimalizm – jednocześnie klasyka i klasa. Stonowaną bryłę na frontowym panelu ozdabiają (swoją drogą świetnie spasowane i bardzo przyjemnie w użytkowaniu) tylko potencjometry, monochromatyczny wyświetlacz i kilka przycisków.
Najciekawsze są jednak oczywiście opcje połączeń dostępne z tyłu obudowy. W sumie znajdziemy tu aż siedem analogowych wejść line in, jedno line out i dwa cyfrowe (coaxial i Toslink). Oznacza to, że do odtwarzacza możemy podłączyć np. gramofon, telewizor, odtwarzacz Blu-Ray oraz konsolę do gier i jeszcze zostanie nam sporo wolnych złączy. Znalazło się też miejsce na podłączenie anten AM i FM, złącze USB (drugie z przodu obudowy) oraz wejście LAN. Do amplitunera można podłączyć cztery pary głośników, jest też złącze na subwoofer.
Odtwarzacz ma 2-kanałowy wzmacniacz typu Direct Energy wyposażony w dwa kondensatory 8’200 μf. Dysponuje mocą 135 W na kanał (6 Ohm, 1kHz, THD 1.0%, 1 kanał).
Centrum bezprzewodowej muzyki
Bogato prezentują się także możliwości połączenia bezprzewodowego. Pioneer SX-N30AE podłączymy do Internetu przy pomocy Wi-Fi o częstotliwości 2,4 lub 5 GHz, co będzie bardzo przydatne, jeśli w sąsiedztwie działa sporo sieci. O zasięg dbają ponadto dwie anteny. Urządzenie ma wbudowany Chromecast, więc od razu możemy do niego strumieniować swoją muzykę czy podcasty oraz obsługiwać go przy pomocy komend głosowych Google Assisstant. Odtwarzacz łączy się też z serwisami streamingowymi takimi jak Spotify, Tidal oraz aplikacją radiową TuneIn.
Do dyspozycji mamy też standardowe połączenie Bluetooth (w wersji 4.1) z kodekami SBC i AAC oraz AirPlay dla urządzeń ze stajni Apple. Odtwarzanie muzyki z urządzeń mobilnych można sobie ułatwić dzięki specjalnej aplikacji Pioneer Remote App. Producent zadbał również o to, aby SX-N30AE łatwo dodać do domowych systemów multi-room Flare Connect i DTS Play Fi. Po skonfigurowaniu tego pierwszego możemy sterować i słuchać w zasadzie dowolnego źródła dźwięku w całym domu, strumieniując na przykład muzykę z odtwarzacza CD w salonie do głośnika w sypialni. Kompatybilność z Play Fi sprawia, że z urządzeń w systemie można korzystać jednocześnie lub oddzielnie według własnych potrzeb.
Model: | Pioneer SX-N30AE |
Wymiary: | 435 x 149 x 327 mm |
Waga: | 8,3 kg |
Typ zasilania: | Direct Energy |
Moc: | 135 W na kanał |
Złącza (front): | 1 x słuchawkowe (duży jack), 1 x USB |
Złącza (tył): | 7 x line in, 1 x line out, 1 x subwoofer pre out, 4 x głośnikowe L+R, 1 x USB, 1 x LAN, 1 x antena FM Unbal 75 Ω, 1 x antena AM, 1 x optyczne (Toslink), 1 x Coaxial |
Obsługiwane formaty audio: | MP3, WMA, WAV, AIFF, AAC, FLAC, Apple Lossless |
Komunikacja: | Bluetooth 4.1, AirPlay, Wi-Fi 2,4/5 GHz, Chromecast, radio AM/FM |
Usługi: | Spotify, Tidal, Deezer, TuneIn i inne |
Opcje multiroom: | Flare Connect, DTS Play-Fi |
Jak to gra?
W przypadku każdego sprzętu odtwarzającego muzykę trzeba w końcu zadać fundamentalne pytanie, czyli „Jak to gra?”. Pioneer SX-N30AE nie należy raczej do segmentu budżetowych odtwarzaczy, więc pozytywne wrażenia dźwiękowe są tu niejako wymogiem. I tak faktycznie jest w przypadku tego urządzenia. Muzyka płynąca z głośników lub słuchawek ma ciepły charakter i nie brakuje jej szczegółowości. Niskie tony są wyraźne, ale przy tym przyjemnie „miękkie”. Bardzo dużo słychać także średnich zakresów, zdecydowanie więcej niż w przypadku większości sprzętów, jakie miałem okazję testować. Wysokie tony i wokale również stoją na bardzo wysokim poziomie.
Dźwięk, jak przystało na dobry wzmacniacz, możemy oczywiście dostosować do swoich wymagań. Basy i soprany możemy regulować potencjometrami na odtwarzaczu bądź też przez aplikację mobilną. Dla dźwiękowych purystów przygotowano tryb Direct ograniczający opcje surround. Jest też bardziej „hardkorowa” wersja, czyli Pure Direct podająca sygnał bez jakichkolwiek cyfrowych „ulepszaczy”.
Bluetooth, Wi-Fi i cała reszta
Na ogromną pochwałę zasługują wszystkie opcje komunikacji odtwarzacza, a jest ich naprawdę mnóstwo. W trakcie testów trudno było mi znaleźć scenariusz, gdzie chciałbym wykorzystać SX-N30AE w codziennym życiu i napotkałbym jakąkolwiek przeszkodę. To doskonały sprzęt, jeśli masz ochotę odtworzyć muzykę ze smartfona, tabletu, czy choćby komputera. Na dodatek sposobów połączenia jest tyle, że każdy bez problemu sobie z tym poradzi. Ale odtwarzanie muzyki ze Spotify czy przez Bluetooth to tylko początek możliwości tego urządzenia.
Pioneer SX-N30AE to odtwarzacz sieciowy, więc możemy strumieniować do niego pliki z muzyką. Obsługiwane formaty to MP3, WMA, WAV, AIFF, AAC, FLAC i Apple Lossless. Te same formaty odtwarzać można także przez USB. Urządzenie ma wbudowany Chromecast, więc możemy odtwarzać na nim treści z aplikacji bez konieczności jakiejkolwiek wcześniejszej konfiguracji. Obsługa głosem? Proszę bardzo, to też jest możliwe. Wystarczy odpowiednia komenda do Asystenta Google i już możemy cieszyć się np. ulubioną playlistą czy przyciszyć dźwięk bez sięgania po pilota, czy nawet smartfona.
Pamiętajmy, że jednocześnie mamy też tutaj wszystkie funkcje typowego amplitunera, takie jak radio (pamięć na 40 stacji) czy możliwość podłączenia gramofonu, telewizora, konsoli, itd. Na dodatek podłączonymi źródłami dźwięku możemy łatwo zdalnie sterować poprzez aplikację Pioneer Remote App, a także korzystać z nich w całym domu przez system multi-room. Słuchanie muzyki na głośniku Bluetooth w łazience z płyty winylowej puszczonej na gramofonie w salonie? Proszę bardzo.
Centrum domowego dźwięku
Bez trudu mogę sobie wyobrazić niejeden dom czy mieszkanie, gdzie Pioneer SX-N30AE stoi w samym środku muzycznej rozrywki. Bez względu na to, czy będziemy chcieli obejrzeć film, zagrać w grę, włączyć audiofilskie pliki, czy po prostu odtworzyć piosenkę ze Spotify – najwygodniej będzie wtedy skorzystać z tego odtwarzacza. Jego bogate opcje połączeń w zestawieniu z wysoką jakością dźwięku i solidnym, stylowym wykończeniem nie pozwalają przejść obok tego sprzętu obojętnie. Z dużą pewnością można stwierdzić, że tego typu odtwarzacz będzie mógł stać się centrum domowego dźwięku na długie, długie lata.
Sprzęt do testów otrzymaliśmy od Pioneer Polska.