Nie milkną spekulacje na temat nowego aktora, który wcieli się w Jamesa Bonda.

Odkąd dowiedzieliśmy się, że „Nie czas umierać” to ostatnia część przygód Jamesa Bonda, w której główną rolę gra Daniel Craig, lawina plotek ruszyła. Pojawiało się sporo informacji, że tym razem Agentem 007 będzie po raz pierwszy w historii kobieta. To jednak jest mało prawdopodobne, dlatego trwają poszukiwania aktora do tej roli.

Wymienianych jest sporo nazwisk, jednak faworytem według ekspertów jest popularny ostatnio Henry Cavill. Aktor, który wciela się w rolę Geralta w serialu „Wiedźmin” na Netflixie, byłby idealnym agentem 007. Tak twierdzi również reżyser Mission Imposibble, Christopher McQuarrie.

Henry Cavill jako James Bond?

Henry Cavill ma na koncie kilka poważnych ról. Oprócz wspomnianego Wiedźmina, Cavill wcielił się również kilkukrotnie w postać Supermana. Miało to miejsce zarówno w dedykowanym bohaterowi filmie, jak i „Lidze Sprawiedliwości” czy „Batman vs Superman”. Wspomniany wcześniej reżyser Christopher McQuarrie przyznał w wywiadzie dla Hollywood Reporter, że Henry Cavill byłby idealny do roli Agenta 007.

Zrobiłby doskonałego Bonda.

Czemu akurat opinię tego reżysera warto brać pod uwagę? Cavill w 2018 roku już zagrał w filmie McQuarrie’a „Mission Impossible – Fallout”. Aktor wcielił się tam w postać agenta CIA. Ja akurat znam Cavilla z Wiedźmina czy Spidermana właśnie. W obu przypadkach mogę wysoko ocenić jego zdolności aktorskie, jednak mam pewne wątpliwości jeśli chodzi o jego ewentualne wcielenie się w Jamesa Bonda. Nie należę do fanów serii o Agencie Jej Królewskiej Mości i uważam, że rola ta mogłaby zaszufladkować Cavilla, w którym drzemie olbrzymi potencjał na wielkie role.

Oczywiście przykład Daniela Craiga, czy wcześniejszych Bondów (Sean Connery) pokazują, że szufladkowanie nie jest regułą. Zarówno Craig, jak i Connery potrafili odciąć się od tej roli i zagrali w poważnych produkcjach wielokrotnie. Na przeciwległym biegunie jest natomiast Pierce Brosnan, który kojarzy się (w moim mniemaniu) jedynie z Bondem właśnie.

Pierwszy film o przygodach Jamesa Bonda „Doktor No” powstał w 1962 roku. Od tego czasu nakręcono 25 części oficjalnych produkcji (+3 niezależne), a każda kolejna była popularniejsza. Najbardziej dochodowym filmem był wydany w 2012 roku „Skyfall”, który przyniósł ponad miliard dolarów przychodów.