W jaki sposób zatrzymanie gospodarki dotyka influencerów? Dość znacznie. Dziś porozmawiamy na temat problemów branży influencer marketingu.

Nie w sposób prześmiewczy. To dość duża branża, której wartość szacuje się na miliardy dolarów. Dla wielu osób jest to praca. Często za dużymi kontami w social mediach czy na YouTube nie stoją pojedyncze osoby. Są to zespoły ogarniające montaż, copy, PR itd. Aktualnie, gdy większość branż zalicza większy bądź mniejszy przestój, odbija się to właśnie na braku przychodów u influencerów z wielu dziedzin.

Turystyka, fitness, samochody, sporo tego. Spadki zalicza również rozrywka, ponieważ ogół społeczeństwa ma problemy z zaspokojeniem o wiele bardziej podstawowych potrzeb. Owszem, wyświetlenia na pewno idą w górę – więcej czasu spędzamy w sieci ze względu na aktualną sytuację. Niestety nie idzie za tym ilość pieniędzy dostępna na reklamę, która właśnie napędzała ten dość młody przemysł ładnych zdjęć i pozytywnych postów.

Uwaga ludzi skupia się na zaspokajaniu potrzeb związanych z bezpieczeństwem. Warto sobie przypomnieć piramidę potrzeb Maslova. Wszelkie aktywności związane z potrzebą samorealizacji (na szczycie piramidy) schodzą na dalszy plan. Potrzeby bezpieczeństwa (drugie od dołu) skutecznie mogą je zablokować. Dopóki sytuacja się nie unormuje, będzie trzeba kombinować, aby utrzymać się na powierzchni. Tak naprawdę, to i tak trzeba będzie przemyśleć zmiany, ponieważ wrócimy do nowej normalności.

Artykuł, który zainicjował temat na właśnie ten odcinek podcastu, znajdziesz tutaj.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

[powerpress]